Trening

04.01.2015 Pierwsza przejażdżka w 2015 roku :-)

Autor

dnia

Wreszcie kawałek dobrej pogody

Nie mogąc się wprost doczekać w miarę ładnej pogody postanowiłem ruszyć dnia 4 stycznia w teren, żeby się trochę przewietrzyć. Tym razem w ruch poszedł rower Merida. Pomimo wietrzyska ruszyłem z werwą.

W planie miałem do zrobienia około 50 km ale w trakcie jazdy analizowałem warunki atmosferyczne, własne samopoczucie i wyszedł z tego dystans  ponad 100 km 🙂

Warunki pogodowe bardzo zmienne – to wiało niesamowicie, to padał ostro śnieg to świeciło piękne słoneczko.

Nie ma to jak ruch. Pomimo walki z pogodą przejażdżkę zaliczam do udanej. W sumie to nie czas i pora jeszcze na takie „setki” ale trzeba korzystać z każdej wolnej chwili.

 

 

 

 

 

Podobne wpisy