Trening

16.07.2016 Elbląskie gminy

Autor

dnia

Ostatni dzień wypadu na Pomorze – gminy elbląskie

Trzeba się ruszać żeby nie zardzewieć.

Ostatni dzień pobytu na Pomorzu przeznaczyłem na zaliczenie brakujących gmin elbląskich.

Miejscowość Pomorska Wieś.

Wcześnie rano zaparkowałem autko przy jedynym sklepie spożywczym i kilkanaście minut po 6 ruszyłem spokojnym tempem po brakujące gminy. W planie było do pokonania około 50 km.

Sobota, dzień wolny od pracy – jadąc jeszcze przez uśpione wioseczki delektowałem się fajną pogodą i świeżym powietrzem. Przez całą drogę gdzieś z tyłu głowy chodziło za mną, że jak skończę jazdę to muszę gdzieś po drodze do domu zatrzymać się na porządną sałatkę z pomidorów 🙂

Około godziny 9.30 kończę jazdę. Kiedy podjeżdżam na parkin widzę, że sklep spożywczy jest już otwarty a przed sklepem stoi stół, przy którym siedzi fajna dziewczyna i pije kawę. na stole stoi również talerz ze sporymi kanapkami z pomidorem. Kiedy spojrzałem na te kanapki to normalnie ślina poleciała, tak bardzo zgłodniałem.

Po przebraniu się przywitałem się ze sprzedawczynią – okazała się właścicielką sklepu Pani Aleksandra Rzeszutek. Od razu zaproponowała mi możliwość opłukania się po jeździe i zapytała czy mam ochotę na pyszne kanapki. Pomyślałem sobie – dobry żart. Ale nie, spytała ile tych kanapek zjem. Szczerze odpowiedziałem, że trzy na pewno. Niebo w gębie. O tym marzyłem jadąc po uśpionych wioseczkach. Po chwili rozmowy pani Ola powiedziała, że ma również własnej roboty pierogi z serem. Nie namyślając się długo dokonałem zakupu a Pani Ola wyobraźcie sobie zrobiła te pierogi ze słodką śmietaną. Byłem w szoku.

Tego było mi trzeba.

Po miłej rozmowie, podziękowałem za gościnność i ruszyłem w drogę powrotną do Białegostoku.

Takie chwile serdecznej gościnności bardzo długo zapadają w pamięci. Powiem tak, kilometrów na rowerze w ciągu 3 lat nakręciłem około 60 tysięcy ale z takim przypadkiem gościnności spotkałem się po raz pierwszy. Nie liczę wizyt zapowiedzianych u przyjaciół, gdzie faktycznie też wiele razy człowiek uzupełniał brakujące kalorie.

Bardzo dziękuję pani Olu za bardzo miłą niespodziankę.

PODSUMOWANIE:

Czas ruszać po kolejne brakujące gminy 🙂

 

 

Dystans – 53,63 km
Czas trwania – 2g:16m:58s
kcal – 2 518 kcal
Średnia prędkość – 23.49 km/h
Maks. prędkość – 44.53 km/h
Średnie tempo – 02:33 min/km
Maks. tempo – 01:21 min/km
Min. wysokość – 38 m
Maks. wysokość – 144 m
W górę – 311 m
W dół – 318 m
Wiatr – 18 km/h
Temperatura – 12 °C
Wilgotność – 98 %
Pogoda – Częściowo słonecznie

 

 

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *