Kontynuacja bardzo udanego pomysłu – tym razem we dwóch.
Moim kompanem do jazdy był Paweł Kosiorek z Ełku, którego osobiście poznałem na Pierścieniu Tysiąca Jezior 610 km Non Stop w dniu 4 lipca.
Pomysł rejonu trasy rzucił Paweł. Chciał zaliczyć gminy, w których jeszcze nie miał okazji być. Narysował traskę, przesłał mi ją do ewentualnej korekty i dnia 11 lipca (sobota) o godzinie 16.50 ruszyliśmy z Dworca PKP Białystok.
Przez miasto w kierunku Osiedla Dojlidy – wyjazd na DK nr 19 – udało się przejechać bardzo sprawnie. Paweł obawiał się dużego ruchu TIR-ów na drodze ale nie było wcale tak strasznie jak w dzień roboczy. Przed wyjazdem z Białegostoku zadzwoniłem do swego serdecznego przyjaciela Sławka Bierezowicza z Czeremchy, że będziemy w Jego rejonie i czy możemy „załapać się” na porządną jajecznicę na swojskim boczku. Oczywiście przystał na to bez chwili wahania 🙂
W Czeremsze u Sławka nie byłem od roku 2001. Około godziny 21 z minutami udało się dotrzeć na zapowiedzianą kolację. Pychotka. Sławek osobiście upichcił nam jajecznicę z ponad 10 jaj. Swojskie jedzonko, ciepła herbata rozleniwiły nas, że ciężko było opuścić progi gościnnego domu. No cóż ale nie przyjechaliśmy przecież na wczasy i pora w drogę.
Przebieg jazdy opisał na swoim blogu mój towarzysz podróży Paweł ====>
11.07.2015 Sobota
16.46 – przyjazd pociągu relacji Ełk – Białystok z Paweł Kosiorek. Przywitanie się (oj dawno się nie widzieliśmy), pamiątkowe foto i w drogę.
54 km – Narew – mijamy szybciutko. W oczy rzuca się przepiękna, drewniana prawosławna cerkiew a my mkniemy dalej.
84 km – Bielsk Podlaski – zatrzymujemy się przy kolejnej cerkwi ==>. Pamiątkowe foto i śmigamy dalej.
124 km – Czeremcha – kolacja przepyszna u mego serdecznego przyjaciela. Przebieramy się do jazdy nocnej, podziękowanie za gościnę i ruszamy.
172 km – Siemiatycze – szybki przejazd przez miasto.
230 km – Sokołów Podlaski – już raz byłem w tym miasteczku 24 czerwca.
305 km – Ciechanowiec – na wjeździe miasteczko rozkopane i uśpione jeszcze. Pamiętam z wczesnych lat młodzieńczych wycieczkę do Skansenu Mazowiecko-Podlaskiego
388 km – Brańsk – postój przy „Biedronce” i śniadanko
441 km – Juchnowiec Kościelny
458,40 km – Białystok
P O D S U M O W A N I E:
1. Kolejna przejażdżka z serii objazdu nowych gmin (tym razem z kolegą) zaliczona.
2. Pomimo nisko wiszących, ciemnych chmur i spodziewanego deszczu ruszyliśmy w teren. Nie spadła ani jedna kropelka.
3. Stan dróg w odwiedzanych rejonach można określić jako bardzo dobry i dobry. Niektóre nawierzchnie pamiętają zapewne jeszcze wczesną epokę Gierka.
4. Kolejny trip z Pawłem w przygotowaniu. Planowany start 25 lipca ze względu na fakt, że w ten weekend byczyć się będę w Ustroniu w Hotelu Wilga w nagrodę za wygraną rywalizację Dystans Aktywni 50+
5. Trip przewidziany na 25 lipca ====>
6. Samopoczucie w końcówce na około 3/4 trasy nie najlepsze.
-
Dystans 458.40 km
- Czas trwania 19g:00m:56s
- Średnia prędkość 24.1 km/h
- Maks. prędkość 43.7 km/h
- Kalorie 21734 kcal
- Min wysokość 89 m
- Maks. Wysokość 177 m
- Łącznie w górę 1736 m
- Łącznie w dół 1753 m
- Kadencja 73 rpm
- Pogoda Pochmurno z przelotnym…
- Wiatr 22.0 km/h →
- Temperatura 18°C
- Wilgotność 57%