Coż za fajna sprawa – wpaść po nowe gminy na suwalszczyznę.
Delikatnie mówiąc – odzwyczaiłem się od dokonywania na bieżąco wpisów 🙁
Czas rozpocząć kontynuację swojej przygody rowerowej. Biała plama składająca się z 7 suwalskich gmin od dawna zaprzątała moją uwagę kiedy tylko rzucałem okiem na mapę.
Nadarzyła się okazja zawitać do Augustowa i od razu pomyślałem, że tym razem to już z rowerem na desancie. Tak też się stało 6 czerwca w poniedziałek.
Pomknąłem, walcząc z nieprzyjemnym północnym wiatrem, w kierunku Suwałk z zamiarem zaliczenia brakujących 7 gmin. Temperatura nie rozpieszczała jak na tę porę roku. Zaledwie 14 stopni, pochmurno i silny północny wiatr. Czas start. Ruszyłem w rejony gdzie bywałem kiedyś tylko autem.
Wytyczona na Ride with GPS i wgrana do mojego Garmina 810 Edge trasa pozwalała zapomnieć o szukaniu drogowskazów do jazdy. Łykając kolejne kilometry cieszyłem oczy wspaniałymi widokami.
W m. Bakałarzewo natknąłem się na masę mundurowych ubranych odświętnie uczestniczących w otwarciu posterunku policji zamkniętego przez byłych rządzących. Bardzo ciekawy temat bo w nieodległym o 10 km Filipowie też widziałem posterunek policji.
Przejażdżka jak najbardziej udana.
Stan zaliczonych gmin na dzisiaj to 812.
Czas na kolejne 🙂