Maraton

24.10.2015 Tour de Warsaw 200 km

Autor

dnia

Ostatni maraton w tym roku – Tour de Warsaw 200 km – przeszedł już do historii.

Tour de Warsaw –  to już trzeci mój udział w tej imprezie.

W tej edycji grupa startowa, w której miałem przyjemność jechać składał się w zdecydowanej większości (5 osób) z uczestników tegorocznego ultramaratonu Paryż – Brest – Paryż: Sztywna Ustawka PBP

 

  1. Janek Doroszkiewicz
  2. Jarek Krydziński
  3. Piotrek Rębacz
  4. Darek Urbańczyk
  5. Marcin Siniarski
  6. Tomek Buraczewski – kapitan zespołu – kontuzja kolana

to uczestnicy Paryż – Brest – Paryż  oraz:

7. Jacek Umiński

      8. Marcin Nalazek

 

24.10.2015 r. OSiR Saska Kępa Warszawa

 

7.10 – START

Przed startem ustaliliśmy, że jedziemy bez spiny. Tak też było na całej trasie. Humory dopisywały. Nad naszą jazdą czuwał Jarek Krydziński.

15.17 – META

Poczęstunek pączkowy, odebranie prezentów od organizatora i czas pakować się w drogę powrotną do domu.

 

 

Dystans – 206.25 km

Czas trwania – 7g:45m:24s
kcal – 8829 kcal
Średnia Prędkość – 26.59 km/h
Maks. Prędkość – 45.73 km/h
Min. wysokość – -17 m
Maks. wysokość – 130 m
W górę – 364 m
W dół – 365 m
Kadencja – 75 o/m

PODSUMOWANIE:

  • Impreza powoli wpisuje się w kalendarz imprez rowerowych stolicy.
  • Zauważalna jest coraz to większa liczba grup startowych i to nie tylko ze stolicy ale również z innych miast chociażby Białystok, Chrzanów, Świecie.
  • Pogoda dopisała, w tym sensie, że nie padało. Trochę wiało i było trochę przejaśnień.
  • Udział w maratonie umożliwia spotkanie z przyjaciółmi rowerowymi a także poznanie nowych pasjonatów dwóch kółek.
  • Dało się odczuć w nogach trudy przebytych ultramaratonów w sezonie.

 

  • Trzeba się ruszać, żeby nie zardzewiećta myśl przyświeca mi codziennie od kiedy postanowiłem wsiąść na rower.

 

I tak trzymać.

Kolejny sezon zapowiada się bardzo optymistycznie.

 

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *